Burza mózgów
„Burza mózgów” to jedna z najbardziej popularnych metod heurystycznych. Oznacza to sposób rozwiązywania problemów i szukania najwłaściwszych dróg postępowania. Przygotowana i prowadzona w odpowiedni sposób może skutkować podwyższeniem standardów firmy, znalezieniem nowych sposobów zarządzania, sprzedaży lub kreatywnym rozwiązaniem już istniejących problemów w każdym przedsiębiorstwie. Niestety, w rzeczywistości niewiele osób wie jak wykorzystać potencjał metody. Zwykle ograniczają się do rzucania niezwiązanych ze sobą haseł, które w żaden sposób nie przyczyniają się do uskutecznienia działalności pracowników. Burza mózgów, to metoda kreatywna, ale przy tym uporządkowana. Większość niestety kojarzy ją tylko z rzucaniem pomysłów.
Po pierwsze – zespół
Pierwszym krokiem do przeprowadzenia prawdziwego „brainstormingu” jest zbudowanie odpowiedniego zespołu. Idealna grupa powinna składać się zarówno ze specjalistów danej dziedziny i z dziedzin pokrewnych ale i również – w mniejszym stopniu – pracowników, którzy mają luźny związek z omawianym problemem. Taki dobór potencjału ludzkiego pozwala na spojrzenie na zagadnienie z różnych perspektyw. Zarówno pod względem samego rozwiązania problemu ze strony technicznej jak i przydatności ze względu na opinię potencjalnych klientów. Szacuje się, że idealny zespół wykonawczy powinien składać się z 6-15 osób, przewodniczącego oraz sekretarza zapisującego wszelkie pomysły.
Po drugie – ilość, niekoniecznie jakość
Burza mózgów jest metodą ilościową z odroczoną oceną przydatności. Oznacza to, że każdy pomysł, nawet ten najbardziej absurdalny i niemożliwy do wykonania jest zapisywany, a dopiero w drugim etapie prac zostaje oceniony pod względem przydatności. W praktyce oznacza to tyle, że zespół analizujący ma czas aby „przetrawić” dostępność i skuteczność metody. Także czas pracy zespołu powinien być ograniczony – chociaż w teorii możliwa sesja zespołu może trwać nawet godzinę, w rzeczywistości najlepsze efekty uzyskuje się ograniczając czas pracy nawet do kilkunastu minut.
Po trzecie – praktyka
Czy da się przeprowadzić „burzę mózgów” w małym, kilkuosobowym przedsiębiorstwie? Teoretycznie tak. Choć skuteczność metody może być obniżona, warto wprowadzić pewne jej zasady w życie. Urządzenie kilku sesji z wykorzystaniem chociażby części opisanych wytycznych może skutecznie przedstawić właścicielowi kilka logicznych rozwiązań problemu, uskutecznić niektóre procesy zarządzania lub zwyczajnie dać możliwość wykazania się mniej aktywnym jednostkom. A przede wszystkim daje możliwość zaangażowania się w działalność i rozwój przedsiębiorstwa wszystkim pracownikom.